EWA WASZKIEWICZ 664 775 990

Okiem Profesjonalisty

Wywiad z Ewą Waszkiewicz (opublikowany w Centrum Pracy i Kariery SWPS w 2010 r.)

1. Proszę opowiedzieć, jak absolwentka SGH trafiła do branży „łowców głów”?

Do branży doradztwa personalnego trafiłam przypadkiem. Nie byłam do końca zadowolona z profilu ekonomicznego studiów w SGH i nie za bardzo widziałam siebie na stanowisku związanym z pozyskiwaniem funduszy unijnych (a taki był mój zamiar do IV roku studiów). Postanowiłam więc pójść na psychologię (nad którą zastanawiałam się już w klasie maturalnej), a w międzyczasie podjąć pracę, w której mogłabym wykorzystać zdobytą wiedzę, umiejętności miękkie i predyspozycje psychologicznie (tak czułam intuicyjnie). Doradztwo personalne, rozwijające się w Polsce głównie w obszarze rekrutacji, wydawało mi się na tamten czas dobrym rozwiązaniem.

2. Zaczynała Pani od pracy jako Researcher? Jakie były największe wyzwania związane z pracą na tym stanowisku?

Wyzwań na stanowisku Researcher było wiele. Po pierwsze, zostałam rzucona na głęboką wodę i po wstępnym, dosyć powierzchownym szkoleniu, pracowałam bez żadnej taryfy ulgowej. Najwięcej pomogły mi koleżanki, szczególnie Iza Skwarek (za co pragnę jej podziękować), która była już doświadczonym Researcherem i często pomagała mi w bieżącej pracy. Dodam, że researcherzy pracują bez algorytmu: każdy pracuje trochę inaczej, ale wszyscy mają dojść do podobnych efektów. Po 2 tygodniach pracy poczułam się pewniej, byłam skuteczna, a projekty były realizowane w odpowiednim czasie. Drugim wyzwaniem było to, że praca w executive search jest nierównomierna: raz są projekty, drugi raz ich nie ma. Wiąże się to z nieregularnymi dochodami i stresuje (szczególnie jeśli nie ma umowy o pracę, ja byłam zmuszona do założenia działalności gospodarczej). Trzecim i chyba najtrudniejszym dla mnie wyzwaniem były kwestie etyczne.

3. Wielu studentów psychologii swoje pierwsze kroki w obszarze HR stawia właśnie w obszarze rekrutacji. Jakie cechy powinien mieć skuteczny researcher a jakie konsultant ds. rekrutacji?

Skuteczny researcher powinien być: analityczny, niezależny, elastyczny, kreatywny, zdeterminowany, odporny na stres. Powinien łatwo panować nad dużą ilością materiału, wybierać informacje najistotniejsze i odpowiednio wyznaczać priorytety. Powinien także posiadać zdolności aktorskie i nie bać się konfrontacji z każdym rozmówcą. U researchera cenna jest również łatwość nawiązywania kontaktu z potencjalnymi kandydatami do pracy oraz umiejętność maksymalnego przyciągania ich uwagi przez kilka minut rozmowy telefonicznej. Jeżeli zaś chodzi o konsultanta ds. rekrutacji to powinien on posiadać dużą empatię oraz zdolność wyczuwania prawdziwych intencji, by w stosunkowo krótkim czasie wysuwać jak najwięcej przydatnych wniosków na temat kandydata do pracy. W wielu agencjach doradztwa personalnego konsultant powinien być zwierzęciem sprzedażowym, by skutecznie pozyskiwać klientów i ich utrzymywać. Dobry konsultant potrafi dbać o interesy własne, agencji, swoich klientów oraz kandydatów do pracy. Dla własnego dobra konsultant powinien umieć radzić sobie z dylematami etycznymi oraz mieć taki własny pion, by po kilku latach pracy nie dojść do wprawy: każdy cel uświęca środki, byle do celu…

4. Porozmawiajmy o teraźniejszości. Dlaczego zdecydowała się Pani pójść w kierunku doradztwa i coachingu kariery?

Najpierw zdecydowałam się przejść z branży doradztwa personalnego do branży szkoleniowej. Nie wiedziałam dokładnie, w jakim kierunku podążać, ale chciałam pracować w tzw. miękkim HR. Branża szkoleniowa wydawała mi się ciekawa i nie obarczona tak wieloma problemami natury etycznej. Byłam skuteczna w pozyskiwaniu dużych klientów dla firmy szkoleniowej, ale byłam także w kontakcie z firmą, która poszukiwała doradcy ds. rozwoju zawodowego i postanowiłam spróbować swoich sił w tym charakterze. Ta praca bardzo spodobała mi się i poczułam, że stała się moją pasją, co zauważyli również moi klienci indywidualni. Prowadzenie własnej działalności gospodarczej ułatwiło mi znalezienie swojego miejsca na rynku pracy.

5. Czym coaching kariery różni się od doradztwa zawodowego?

Według moich obserwacji podstawową różnicą między coachingiem kariery a doradztwem zawodowym jest cel pracy z klientem oraz stopień jego świadomości na rynku pracy. Doradztwo zawodowe jest przeznaczone głównie dla młodzieży wybierającej zawód oraz osób bezrobotnych. Coaching kariery jest dedykowany menedżerom i specjalistom (często o bardzo wysokich kwalifikacjach), którzy gubią się w swojej ścieżce rozwoju lub potrzebują niezależnego obserwatora. Coach kariery posiada innego rodzaju doświadczenia niż doradca zawodowy, dlatego inny jest jego potencjalny wkład np. w rozwój absolwentów szkoły wyższej.

6. Co poradziłaby Pani osobom, które w przyszłości chciałyby realizować się jako doradca / coach kariery?

Zawód doradca karier czy coach kariery jest jeszcze w Polsce nieukształtowany. Trudnością jest to, że praca z osobami na najwyższym szczeblu zarządzania wymaga dojrzałości biznesowej, lekkości w poruszaniu się w obcej tematyce oraz niezmiernego wyczucia w kontakcie ze względu na wysokie wymagania. Młodym osobom trudno jest wejść w rolę doradcy / coacha kariery i być autorytetem dla osób starszych oraz bardziej doświadczonych. Jest wiele bylejakości na rynku coachingu i do końca nie wiadomo, od kogo się uczyć. Trzeba samemu sobie wyznaczać drogę ustawicznego kształcenia i mobilizować się do utrzymywania najwyższego poziomu jakości usług. W związku z tym osobom zainteresowanym zawodem doradca karier czy coach kariery poradziłabym podjęcie praktyk w tym charakterze, a dopiero później zdecydowanie, jak kształcić się formalnie.

7. Jest Pani właścicielem firmy. Jakie, Pani zdaniem, są plusy i minusy pracy w tym charakterze?

Nie będę tutaj zbyt oryginalna. Plusy są następujące: niezależność; poczucie bezpieczeństwa ze względu na brak udziału w grze korporacyjnej; satysfakcja z dobrej opinii; wygrywanie z konkurencją i utrzymywanie się na rynku. Minusy są natomiast takie: nieregularne przepływy pieniężne; brak pewności zleceń; duże koszty utrzymywania własnej działalności; potrzeba samodzielnego wyznaczania sobie pułapów rozwoju; działanie często w oparciu o metodę prób i błędów, które może być czasami bardzo kosztowne; dyspozycyjność i tendencja do przedkładania pracy nad życie osobiste.

8. Współpracowała Pani z Centrum Pracy i Kariery SWPS przy autorskim projekcie Coachingu Kariery. Skąd pomysł na ten program i jakie celu mu przyświecały?

Pewnego dnia powstał w moje głowie pomysł pracy na rzecz SWPS, gdy jako studentka Psychologii Intensywnej zżyłam się ze szkołą i postanowiłam coś dla niej zrobić. Z racji mojego zawodu pomyślałam, że najszybciej mogę podjąć współpracę z Centrum Pracy i Kariery, które intensywnie wspiera absolwentów SWPS na rynku pracy. Podjęłam rozmowy z Panią Sylwią Kociszewską i wspólnie wypracowałyśmy koncept programu Coaching Kariery. Cele programu nie odbiegały zasadniczo od celów statutowych CPiK. Najkrócej można je ująć w następującej formule: spowodować, by niepewny coachee przy pomocy coacha jasno określił swoją ścieżkę rozwoju, zaplanował konieczne działania i wzmocnił się na tyle, by konsekwentnie realizować plan rozwoju zawodowego po zakończeniu programu. Z przyjemnością mogę powiedzieć, że osoby, z którymi pracowałam dobrze sobie radzą na rynku pracy.

9. Jako cel na przyszłość stawia sobie Pani rozwój w kierunku zaawansowanej psychologii. Proszę przybliżyć naszym czytelnikom te plany?

Zaawansowana psychologia to określenie robocze. Oznacza ono, że w zawód psychologa wpisane jest nieustanne kształcenie oraz zbieranie doświadczeń życiowych. Dzięki temu z biegiem czasu otwierają się nowe horyzonty i możliwości pracy na rzecz ludzi. Jeśli ktoś potrafi w odpowiednim momencie swojego własnego rozwoju podjąć się trudniejszych, bardziej złożonych tematów, po 20 latach pracy zawodowej jest coraz mniej wątków, w których nie czuje się kompetentny działać. Obecnie stosunkowo często zdarzają mi się sytuacje, gdy odsyłam klientów do innych specjalistów, bo uważam, że otrzymają od nich bardziej wartościową pomoc. Mam nadzieję, że za 20 lat częściej inni specjaliści będą odsyłać klientów do mnie…

10. Dla wielu osób ważna jest harmonia pomiędzy życiem zawodowym a osobistym. Co oznacza to w Pani przypadku?

Jestem perfekcjonistką, dlatego dużo energii wkładam, by utrzymać harmonię między życiem zawodowym a osobistym. Ważne jest dla mnie, bym szanowała bliskich i poświęcała im dużo uwagi w krótkich momentach, jakie mamy dla siebie. Staram się cieszyć się obecnością na łonie natury oraz zwykłymi rzeczami jak rozmowa z panią w kawiarni, obejrzenie fajnego filmu, zrobienie porządku w domu. Pracuję nad równoważeniem sfery fizycznej, umysłowej, emocjonalnej i duchowej. Moje podejście do harmonii w życiu przejawia się zapewne w mojej pracy z ludźmi, ale nie narzucam swoich wizji, bo zależy mi na osiąganiu samosterowalności przez moich klientów.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.